wtorek, 8 stycznia 2013

Śmiech przez łzy



"Podejdź do mnie przytul się na chwile jeszcze,    
zamknij oczy, słyszysz jak kocham krzyczy serce? 
Zamknij raz jeszcze oczy na chwile - szczęście, 
tylko w ten sposób możesz dostrzec to co najważniejsze."
                                                                     ~ tałi


Tysiące pocałunków, uścisków, szczerych pięknych słów, większych i mniejszych lecz co najważniejsze - dużo znaczących gestów, wspólnie spędzonych dni i nocy, głębokich spojrzeń... i jeden tydzień który to wszystko przekreśla, zostawiając za sobą ból i płacz. Radość, którą miał przynieść ten tydzień została przytłumiona poczuciem winy. Po raz kolejny nie było w pełni tak jak chciałam aby było, lecz czasu niestety nie da się cofnąć. Trzeba więc wyciągnąc z tego odpowiednie wnioski i postarać się, aby takie sytuacje nigdy więcej nie były problemem.

***

Zawsze kochałam symboliczne prezenty od serca. Coś małego, prostego, coś w co trzeba było włożyć trochę więcej niż garść pieniędzy - swój czas i serce. Mała karteczka, którą znalazłam dziś w pudełku od bransoletki była najpiękniejszą niespodzianką jaką mogłam od Ciebie dostać. Dla jednych byłaby to tylko małka zwykła kartka z kilkoma napisanymi w pośpiechu słowami, a mnie te słowa wzruszyły do łez. Mały skrawek papieru - dla mnie dużo cenniejszy niż jakikolwiek materialny prezent. Dziękuję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz