piątek, 6 stycznia 2012

Gwiezdny Przybysz.

Ten post będzie inny od wszystkich poprzednich, tak dla rozluźnienia atmosfery. ;]

Tak jak już kiedyś kilku osobom wspominałam, mój wybranek ma być podobno z kosmosu, gdyż na ziemi nie ma takiego, który spełniałby moje oczekiwania. ^^ Czytając wczoraj jakieś bzdety na onecie natknęłam się na bardzo ciekawe ogłoszenie. :D


Niedawno planowałam lot na księżyc w poszukiwaniu Tego Jedynego, a tu proszę - mój wybranek mnie wyprzedził i odwiedził naszą planetę, zanim ja zdążyłam zorganizować mój wypad do jego świata. ;D Miło ;p Teraz trzeba się tylko odezwać i mieć nadzieje, że oboje wpadniemy sobie w oko. :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz